nie mam gdzie napisać podsumowania tego roku wiec zrobie to tutaj ;)
2010 był zajebisty, w sumie chyba najlepszy rok mojego życia od pierwszych do ostatnich sekund. Bardzo dużo się działo, zmieniło. Studniówka, matura, studia, wesele mojej siostry, nowy członek rodziny, ślub wakacje życia, a w nich Egipt(:heart:), błogie lenistwo, wesele, myliard zdjęć i dużo, duuuużo miłości. Dowiedziałam się komu mogę ufać, kto jest prawdziwym przyjacielem, na kim mogę polegać, a kto na pewno nie jest wart mojej uwagi. Nie muszę si&#